Jesteś tutaj » Strona główna » Ciekawostki » Nie daj się kryzysowi!

Nie daj się kryzysowi!

  • Data dodania: 2012.04.22

Czym właściwie jest kryzys? Od kilku lat słyszymy o światowym kryzysie ekonomicznym. Słyszymy i wpływa to czasami na nasz nastrój i samopoczucie. Czy musi tak być? Czy wiadomości docierające do nas z mediów muszą denerwować nas, złościć i stresować?

Czy kryzysowi można się nie dać? Można, o ile uda się rozróżnić to, co słyszymy, od tego, co naprawdę przeżywamy. Zadaniem mediów jest przekazywanie informacji, ale samo przekazywanie nie robi na odbiorcach większego wrażenia i nie podnosi słupków oglądalności. Dlatego właśnie w mediach dominuje nie przekazywanie informacji, ale przekazywanie emocji. Czarnowidztwo związane z kryzysem to świetny sposób na utrzymanie uwagi widzów i sprawienie, że będą mówić o tym, co usłyszeli na antenie takiej, czy innej stacji. Informacje negatywne wyolbrzymia się, nadinterpretuje i analizuje z każdej strony. Informacje pozytywne podaje się rzadziej i trudno wyłowić je z gąszczu gróźb i straszaków. Nie dać się kryzysowi, to tyle samo, co zachować zdrowy rozsądek i własną ocenę sytuacji.

Wiem, co mam. Nie ulegniesz kryzysowym nastrojom, jeśli będziesz świadom tego, co masz. Świadomość ta dotyczy rzeczy ważnych, takich jak możliwość decydowania o sobie, życie w pokoju, wolność, praca, udany związek, ale także drobnych sukcesów odnoszonych każdego dnia. O tym, że jesteśmy szczęśliwi w wielu obszarach, bardzo łatwo zapominamy. Światowy kryzys nie popsuje ci nastroju, jeśli każdego dnia zbierzesz i zapiszesz swoje sukcesy, czyli wszystko to, co udało ci się zrobić tak jak zamierzyłeś. Zapisywanie jest konieczne, bo tylko wtedy uświadomisz sobie naprawdę ile rzeczy zrobiłeś dobrze, a to pomoże ci zdystansować się do negatywnych wiadomości słyszanych zewsząd.

Uśmiechaj się w kryzysie. Nie, nie namawiamy cię do fałszywego uśmiechu pomimo zmartwień i kłopotów. Chodzi nam o to, że poczucie humoru i nieco satyryczne podejście do rzeczywistości, pomaga przetrwać trudne chwile. Korzystaj z okazji do zabawy i żartów, czytaj śmieszne książki, a lekturę gazety zacznij od ostatniej strony.

Endorfiny na kryzys. Hormony szczęścia wytwarzają się pod wpływem ruchu. Nie musisz być wyczynowcem, ani inwestować w drogi sprzęt, czy spotkania z trenerem. Wystarczą długie spacery, bieganie lub Nordic Walking. Walcz z kryzysem dostarczając sobie tych przyjemności, na jakie cię stać. W kryzysie czy nie, zawsze będą takie, na które nie będziesz mógł sobie pozwolić.

Zatrzymane chwile. W momentach gorszego nastroju wywołanego wiadomościami giełdowymi, przypomnij sobie najszczęśliwsze chwile swojego życia. Siądź z kimś bliskim lub znajomym, obejrzyjcie wspólnie wasze albumy ze zdjęciami. Wspominajcie, śmiejcie się i poczujcie wdzięczność, za tyle szczęśliwych momentów w życiu każdego z was. Przypomnienie sobie miłych chwil z przeszłości działa jak balsam na czarne myśli i złe nastroje.

Twarzą do kryzysu. Kryzys jest faktem i nie należy udawać, że go nie ma. Jeśli wiesz, że możesz odczuć jego skutki, spróbuj zaradzić temu jak najszybciej. Być może, na jakiś czas trzeba będzie z czegoś zrezygnować, ale ograniczenia są naturalnym elementem naszego życia, a nie tragedią.

NK wykop.pl   

Dodaj komentarz

 
  Akceptuję regulamin

 
 

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024 przystojniak.pl