Czy to już czas na zaręczyny

Wokół nas same zaręczone pary, śluby, wesela. Wszędzie słychać odgłos gratulacji i zaproszeń na ten wyjątkowy dzień. A my wciąż tkwimy w niezalegalizowanym kilkuletnim związku i póki co nie wyznaczamy daty ślubu. Czy to najwyższy czas, by zmienić stan cywilny?

Ślub jest sprawą indywidualną. Jedni mężczyźni już w wieku 20 lat czują, że chcą się żenić, inni, nawet po 40-ce nie mają takiego zamiaru. Zatem nie padnie jednoznaczna odpowiedź na zadane pytanie. To czy należy się oświadczyć swej ukochanej, zależy od wielu czynników, po pierwsze od tego czy naprawdę chcemy, aby była ona tą jedną jedyną, z którą będziemy chcieli założyć rodzinę i się zestarzeć, od długości związku oraz od możliwości finansowych. Jeśli uważamy, że jesteśmy szczęśliwi w obecnym związku i nie wyobrażamy sobie życia u boku kogo innego, pomyślmy o formalizacji. Jak się okazuje, to czy jesteśmy z kimś pół roku, czy 10 lat nie odgrywa większego znaczenia. Nigdzie nie jest powiedziane, że bycie ze sobą tak długi okres czasu gwarantuje większe powodzenie niż zaręczyny po kilku miesiącach, jednak, zawsze lepiej poznać partnerkę, by nie żałować zbyt pochopnej decyzji. Niekiedy do ożenku popycha nas ponaglający głos rodziny czy znajomych. To kolejny powód, który nie może wpłynąć na tak ważną decyzję. Opinia innych nie powinna nas obchodzić, w końcu to my podejmujemy jedną z istotniejszych decyzji życiowych, dlatego musi być ona dobrze przemyślana i podjęta w momencie, gdy naprawdę będziemy tego chcieli, a nie wtedy, gdy chcą tego inni. Kolejna ważna sprawa, to opinia wybranki. Być może, nawet jeśli my już podjęliśmy decyzję o zaręczynach, nie jest na nie gotowa nasza druga połówka. Powinniśmy zatem odpowiednio wcześnie odbyć z nią poważną rozmowę. Jeśli chcemy, by zaręczyny były niespodzianką, nie musimy ukochanej pytać wprost czy myśli o ślubie, możemy ją delikatnie wybadać, zadając mniej precyzyjne pytania. Jeśli okaże się, że dla niej na podjęcie tej decyzji jest jeszcze za wcześnie, odłóżmy nasze plany na inny moment. Dajmy ukochanej czas, by dojrzała do tego ważnego kroku i dopiero wtedy ruszajmy do dzieła. Brak oświadczyn często wynika z bardziej prozaicznego powodu, mianowicie braku pieniędzy. Jeśli chcemy wziąć ślub kościelny i mieć piękne wesele, musimy odłożyć sporą gotówkę. Oczywiście możemy poprzestać na skromnej uroczystości, za którą zapłacimy mniej, jednak decyzja ta powinna być przedyskutowana z partnerką. Być może ona marzy o ceremonii z prawdziwego zdarzenia, wówczas nie warto się spieszyć, w końcu ślub ma być jednym z piękniejszych dni w naszym życiu, lepiej zatem trochę poczekać i zorganizować go dokładnie tak, jak chcemy. Zanim podejmiemy decyzję o zaręczynach, podliczmy wszelkie koszty, aby mieć orientację czy w danym momencie stać nas na przygotowania do ślubu.

Gdy zdecydujemy się już oświadczyć ukochanej, powinniśmy zadbać o to, by ten dzień również był wyjątkowy. Spróbujmy się dowiedzieć czy nasza wybranka woli zaręczyny z pompą czy raczej chciałaby, aby to odbyło się w skromnej scenerii, sam na sam. Bez względu na podjętą decyzję, nie zapomnijmy o kilku podstawowych elementach, mianowicie pierścionku, który również powinien być dobrany pod gust przyszłej małżonki oraz o kwiatach. Sprawmy także, aby tego dnia nikt nam nie przeszkadzał, by moment zaręczyn był wyjątkową chwilą, którą zapamiętamy na całe życie.