Być Aktywnym fizycznie - łatwiej powiedzieć, niż zrobić!

Wszędzie mówi się o potrzebie włączenia aktywności fizycznej w twoją codzienność? Wiesz, że to ważne, ale nie wiesz jak się do tego zabrać? Próbowałeś wielokrotnie, ale zapału nie starczało ci na długo? Aktywność fizyczna i ćwiczenia bardziej męczyły cię niż cieszyły? Budziłeś się z poczuciem niezadowolenia, że znowu trzeba będzie ćwiczyć?

Krok pierwszy. Wygląda na to, że pierwszy krok na drodze do wprowadzenia regularnego wysiłku fizycznego w swoje życie, masz już za sobą. Pierwszym krokiem, jest tu bowiem uświadomienie sobie i zrozumienie związku stylu życia z wyglądem, samopoczuciem i zdrowiem. Wiesz już, że musisz i chcesz ćwiczyć dla samego siebie. Nie wiesz tylko jak zrealizować swój zamiar.

Sport to nie kara. Zastanów się nad tym, co motywuje cię do ćwiczeń. Jeśli planowany przez ciebie regularny ruch ma być karą za dodatkowe kilogramy, to motywacja ta jest negatywna. W taki sposób ćwiczenia kojarzą ci się z karą za kulinarne grzeszki, niechcianym ciężarem i pokutą. Realizacja twojego planu uda się tylko wtedy, gdy zaczniesz ćwiczyć dla przyjemności.

Teraz i zawsze. Z ruchem i ćwiczeniami jest tak jak z dietą. Utrzymywanie higieny i dyscypliny żywieniowej na co dzień, jest o wiele lepsze od bezmyślnego objadania się przez okrągły rok, po czym katowania się drastyczną dietą przez tydzień. Ćwiczenia mają sens, gdy uprawia się je regularnie, gdy stają się elementem codzienności. Regularnie, to nie znaczy zawsze to samo, tak samo, tyle samo i o tej samej porze.

Teraz twój ruch. Planując zwiększenie aktywności fizycznej, nie musisz wcale sięgać po to, co robią inni. Inni biegają, ty nie musisz. Inni chodzą na siłownie, ty nie musisz tego robić. Znajdź taką formę ruchu, która sprawia ci przyjemność. Zaplanuj coś, na myśl o czym będziesz odczuwał radość, a nie irytację i poczucie krzywdy, że musisz to robić. To ma być twój ruch i nie ważne czy będą to pompki, spacery, przysiady, skoki na skakance czy bieganie w miejscu przy krześle.

Jednostajność i nuda. Tym , co najczęściej zniechęca nawet najbardziej zmotywowanych ludzi do ruchu, jest jednostajność i powtarzalność wykonywanych ćwiczeń. Aby nie zniechęcić się do ruchu, zmieniaj jego charakter i pory, gdy tylko poczujesz, że to co robiłeś dotychczas, zaczyna ciążyć, irytować i męczyć. Biegałeś koło domu, pobiegaj gdzie indziej, znudziła ci się poranna gimnastyka, poćwicz wieczorem, masz dość bieżni na siłowni, poćwicz na maszynach.

Wsparcie grupy. Prawda jest taka, że nasze czasy nie sprzyjają wysiłkowi fizycznemu. Z jednej strony dużo się o nim mówi, z drugiej życie staje się coraz bardziej pozbawione wysiłku i trudno nad tym zapanować. Dobrą motywacją do regularnego ruchu może okazać się ćwiczenie w grupie. Grupa wzmacnia, mobilizuje do ruchu i nadaje mu dodatkowy – towarzyski – wymiar. Dodatkową motywacją będzie z pewnością poznawanie nowych form ruchu. Zapisz się na naukę gry zespołowej, której nie znasz, zacznij uczyć się wspinaczki, pływania itp. Ruch w grupie to także współzawodnictwo, które cieszy, dodaje energii i motywuje do wysiłku.