Jesteś tutaj » Strona główna » Sport » Jerzy Janowicz - wschodząca gwiazda tenisa ziemnego
Jerzy Janowicz - wschodząca gwiazda tenisa ziemnego
- Data dodania: 2013.09.19
Jerzy Janowicz jako pierwszy w historii polskiego tenisa wygrał ćwierćfinał Wimbledonu i wziął udział w finale Wielkiego Szlema. Ten historyczny wyczyn spowodował, że dzisiaj Jerzy Janowicz jest jednym z najbardziej znanych polskich sportowców. Występując pod biało-czerwoną flagą udało mu się przejść do historii polskiego tenisa zimnego.
Jerzy Janowicz ma na swoim koncie nie tylko występ w półfinale turnieju wielkoszlemowego. Ten uzdolniony Łodzianin jest także finalistą kilku innych turniejów juniorskich, takich jak US Open 2007 oraz French Open 2008. Ponadto reprezentował nasz kraj w Pucharze Davisa, największych na świecie międzynarodowych zawodach tenisowych drużyn męskich.
Początki kariery
Jerzy Janowicz urodził się 13 listopada 1990 roku w Łodzi. Jest synem Anny i Jerzego Janowiczów, znanych łódzkich siatkarzy. Przygodę z tenisem ziemnym rozpoczął dość wcześnie, gdyż w wieku pięciu lat. Kształcił się w łódzkiej szkole mistrzostwa sportowego. W wieku siedemnastu lat przeszedł na zawodowstwo.
Początki jego kariery są związane z klubem Orkan. To właśnie tam stawiał swoje pierwsze kroki w dziedzinie tenisa. Później był też zawodnikiem AZS Łódź, MKT Łódź oraz Górnika Bytom. Jednym z jego pierwszych turniejów był turniej „Masters” do lat czternastu.
W kolejnych latach brał udział między innymi w kwalifikacjach do turnieju International Championships od Silesia, jednak odpadł w pierwszej rundzie.
Lata 2006 – 2008
Jako szesnastolatek Jerzy Janowicz dostał dziką kartę od organizatora turnieju „Magnolia Cup” w Szczecinie. W pierwszej rundzie został jednak pokonany przez Oliviera Andrzejczuka. W 2006 roku wziął udział w turnieju „Mamai-Sen Junior” odbywającym się w Bukareszcie.
Rok 2007 to dla młodego Łodzianina przede wszystkim udział w dwóch turniejach ITF w Indiach. W tym samym roku Jerzy Janowicz w maju wygrał turniej „Spring Bowl” w Austrii, w finale pokonując Australijczyka Marka Verrytha. Udało mu się również dotrzeć do ćwierćfinału turnieju „Gerry Weber Junior Open”. Uzyskane wyniki w 2007 roku ostatecznie pozwoliły zająć naszemu rodakowi czterdziestą drugą pozycję w juniorskim rankingu ITF i tym samym zakwalifikować się do wielkoszlemowego turnieju US Open
w Nowym Jorku.
W roku 2008 Jerzemu Janowiczowi udało dotrzeć się do ćwierćfinału juniorskiego Australian Open. Otrzymał też dziką kartę od organizatorów zawodów KGHM Dialog Polish Indoors Wrocław, jednak odpadł w drugiej rundzie. Dzika karta pozwoliła też naszemu tenisiście wystąpić w turnieju Switzerland F3 Futures w Vaduz. W lipcu tego samego roku Jerzy reprezentował nasz kraj w Pucharze Davisa. Ostatecznie sezon 2008 zakończył na trzysta trzydziestym piątym miejscu w rankingu ATP.
Dalszy rozwój kariery
Na początku 2009 roku Jerzy Janowicz wziął udział w rozgrywkach rangi 250 Series odbywających się Marsylii. W tym samym roku wystąpił też w dwóch istotnych turniejach organizowanych w Sztokholmie oraz Lyonie. Kolejny rok przyniósł Łodzianinowi turniej w Baku, Saint – Remy oraz w Salzburgu.
Rok 2011 rozpoczął się dla Jerzego udziałem w wielkoszlemowym Australian Open, ale niestety nasz rodak został wyeliminowany już w drugiej rundzie rozgrywek. W lipcu tego samego roku Jerzy Janowicz wziął udział w poznańskim challengerze, docierając aż do finału. W październiku wystartował natomiast w kwalifikacjach do dwóch turniejów rangi 250 Series, odbywających się w Wiedniu i w Sztokholmie.
W 2012 roku naszemu polskiemu tenisiście udało się osiągnąć całkiem niezły wynik na kortach Wimbledonu, pomimo ostatecznej przegranej. Na przełomie października i listopada Jerzy wziął też udział w kwalifikacjach do turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Paryżu, gdzie udało mu się dojść aż do turnieju głównego.
Rokiem przełomowym dla Jerzego Janowicza okazał się być rok 2013. To właśnie wtedy na Wimbledonie, jako pierwszy nasz rodak w historii, Łodzianin dotarł do półfinału turnieju wielkoszlemowego, w którym wygrał z Łukaszem Kubotem. W meczu ostatecznie pokonał go Andy Murray, ale mimo to, dla wielu Polaków wyczyn Jerzego Janowicza przeszedł do historii.
NocnyMarek , 06 luty 2017r.
albert222 , 19 wrzesień 2016r.
albert222 , 13 wrzesień 2016r.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024 przystojniak.pl